7th Heaven,
WAŻNE!
7th Heaven - Dead Sea Sheet Masque
Przedstawiam Wam nawilżającą maseczkę do twarzy z wodorostami morskimi (Ded Sea Sheet Masque). Jak wcześniej wspominałam produkty te mam przyjemność testować dzięki współpracy i uprzejmości brytyjskiej marki 7th Heaven.
„Przeznaczona
do każdego rodzaju skóry. Pozwól, aby mieszanka łagodzącej soli z Morza
Martwego oraz wodorostów wniknęły w zmęczoną, napiętą skórę. Twoja skóra
będzie gładka i nawilżona. Dodatek mentolu chłodzi skórę, równoważy
nadmiar tłuszczu i pomaga zapobiegać trądzikowi oraz zatkanym porom
natomiast witamina E skutecznie chroni skórę przed wolnymi rodnikami.”
Dead Sea Sheet Masque - to maska w płacie o przyjemnej i miękkiej strukturze. Jest to bardzo wygodne rozwiązanie podczas jej używania, ponieważ maska ma wycięte otwory i bez problemu możemy je dopasować do naszej twarzy. Płat ten jest dobrze nasączony i nie ocieka co jest dużym plusem. Maskę tą nałożyłam na dokładnie umytą twarz i pozostawiłam na 10 minut (producent zaleca trzymać ją na twarzy od 5 do 10 minut). Czułam przyjemne i intensywne chłodzenie dzięki zawartemu w niej mentolowi. Następnie ściągnęłam płat, zmyłam maskę wykonując masaż twarzy przez co pobudziłam mikrokrążenie i dokładnie osuszyłam. Jaki efekt uzyskałam? Moja skóra stała się promienna, świeża, delikatna i dobrze nawilżona. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, że produkt w takiej postaci ma tak dobroczynne właściwości i pozwala się zrelaksować. Z czystym sumieniem, polecam!
WAŻNE!
- Nie należy nakładać maski na podrażnioną skórę twarzy.
- W celu wykluczenia reakcji alergicznej należy niewielką ilość maski nałożyć na wewnętrzną stronę ramienia i pozostawić na 3 minuty.
- Chronić przed dziećmi.
- Produkt przeznaczony jest tylko do użytku zewnętrznego.
- W przypadku kontaktu maski z oczami należy przemyć je zimną wodą.
SKŁAD PRODUKTU |
W torebeczce którą otrzymałam do testowania, znalazła się opisywana przeze mnie Nawilżająca maska do twarzy z wodorostami morskimi (Dead Sea Sheet Masque), oraz cztery pozostałe:
Współpraca z marką 7th Heaven to czysta przyjemność, a kontakt z Panią Mileną bardzo miły i szybki. Produkty przeszły moje najśmielsze oczekiwania, są niesamowite! Bardzo dziękuję!
Serdecznie polecam tę markę! Na prawdę warto!
nigdy nie miałam maseczki z 7th heaven
OdpowiedzUsuńPolecam przetestować na sobie, bo są genialne! :)
UsuńUwielbiam maski, które można zdejmować z twarzy:)
OdpowiedzUsuńWygląda super! :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie maski w płatach :) mniej z nimi brudzenia niż z takimi tradycyjnymi w kremie/żelu
OdpowiedzUsuńKupiłam je i ja ❤️❤️❤️
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy! ❤️
UsuńBardzo lubię maseczki. Tej nigdy nie miałam :)
OdpowiedzUsuńPolecam! :)
UsuńFajnie że też przypadła Ci do gustu,mnie też zachwyciła :) Maski 7th Heaven są super,te do włosów też :)
OdpowiedzUsuńMnie niestety ta maska trochę przesuszyła skórę :(
OdpowiedzUsuńJeszcze nie używałam tych masek, ale prezentują się bardzo fajnie <3 :D
OdpowiedzUsuńDo tej pory jeszcze nie spotkałam się z tymi maskami :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, MÓJ BLOG! :*
Nie wiem czemu ale jakoś nie przepadam za maskami w płatach. Za to ostatnio bardo polubiłam glinki ;)
OdpowiedzUsuńciekawe maseczki, poszukam i i wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie dzisiaj kupiłam 3 rodzaje masek z tej firmy po raz pierwszy. W niedziele robie spa wiec zobaczymy jak wyjdzie. Ja kupiłam te peel of bodajże owocowa i miodową i męska 😊
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że przypadną Ci do gustu. :)
UsuńMuszę je wypróbować :)
OdpowiedzUsuń